Na rynku mamy teraz do wyboru wiele różnych odżywek białkowych. Istnieją nawet odżywki wegańskie, niezawierające laktozy, a także i odżywki wołowe, w których białko pozyskuje się z samego mięsa.
Wciąż za najpopularniejsze uchodzą jednak izolaty oraz koncentraty. Serwatka jest pozyskiwania – jak sama jej nazwa wskazuje – głównie z serów, podczas gdy w koncentracie wykorzystuje się białka o zróżnicowanym pochodzeniu. No to na jaką odżywkę z tych dwóch najlepiej się zdecydować? Jakie białko wybrać, by osiągać więcej, ćwiczyć ciężej i szybciej budować masę mięśniową oraz wzrastać w siłę?
Najpierw zajmijmy się koncentratami, określanymi skrótem WPC
Są to odżywki zawierające białka mleczne, bezpieczne dla osób niemających uczulenia na laktozę. Przeważnie ich składy są do siebie podobne. Niemalże wszystkie koncentraty białek mlecznych zawierają taką samą ilość protein, węglowodanów oraz tłuszczy. Są zdecydowanie najtańszymi odżywkami występującymi na rynku, dlatego to właśnie one bywają pierwszym wyborem osób, które dopiero co rozpoczynają swoją przygodę z ćwiczeniami siłowymi.
Duża paka koncentratu będzie kosztować maksymalnie pięćdziesiąt złotych, podczas gdy za taką samą ilość izolata nieraz trzeba zapłacić nawet dwukrotnie więcej. A cena odgrywa jednak istotną rolę na zakupach. Każdy musi się nią częściowo kierować. Skoro więc koncentrat kosztuje znacznie mniej niż izolat, najprawdopodobniej będzie on też lepszą opcją dla tych osób, których zapotrzebowanie na proteiny jest bardzo wysokie, czyli wynosi więcej niż 2 gramy dziennie na kilogram masy ciała.
Koncentrat nie jest jednak bez wad. Mimo iż to taki uniwersalny i dość bezpieczny wybór, który do tego niewiele kosztuje, to jednak nie można mu przyznać nagrody za bycie najlepszą odżywką na rynku. To miano uzyskuje niestety izolat. Koncentrat wykazuje się bowiem znacznie gorszym składem, ponieważ przeważnie zawiera mniej białka przy jednoczesnym dostarczaniu większej ilości węglowodanów oraz tłuszczy.
Różnice są niby minimalne, ale dla zawodowych sportowców mogą mieć spore znaczenie. Oni muszą bowiem skrupulatnie pilnować swojej diety i dbać o to, by każdego dnia dostarczać sobie idealną ilość wszystkich makroskładników. Oczywiście koncentrat białek będzie także zawierać jakąś dawkę laktozy. Mimo iż zazwyczaj nie mam jej wiele, to jednak sprawia ona, że ten rodzaj odżywki nie nadaje się dla osób, u których zdiagnozowano nietolerancję laktozy. One powinny sięgać po produkty wegańskie.
Czytając artykuły na temat tego, jakie białko wybrać, łatwo można dostrzec, że większość autorów tego typu poradników bardziej wychwala izolaty białka serwatkowego. Nazywane są one skrótem WPI, który oznacza Whey Protein Isolate. Izolaty wyróżniają się rewelacyjnym składem i to właśnie on skłania wiele osób do tego, by po nie sięgnąć i nawet zapłacić za nie trochę więcej. Odżywki tego rodzaju praktycznie nie zawierają laktozy.
Ten alergizujący składnik występuje w nich w tak minimalnych ilościach, że nawet osoby na niego uczulone mogą od czasu do czasu sięgnąć po izolat i nie dostrzec u siebie żadnych skutków ubocznych. Izolaty, w przeciwieństwie do koncentratów, mają też bardzo niską zawartość węglowodanów oraz tłuszczów. Składają się praktycznie z samych białek, dlatego są idealnym wyborem dla tych osób, które pilnują rozkładu makroskładników w diecie. Izolat będzie też trawić się lepiej od zwykłego WPC. Szybciej przejdzie przez układ pokarmowy i tym samym szybciej trafi to komórek mięśniowych, by je zasilić bądź zregenerować.
Jakie białko wybrać? Każdy sam musi tutaj zdecydować, na czym zależy mu bardziej. Amatorzy siłowni, którzy ćwiczą bardziej rekreacyjnie i chcą po prostu wykształtować w miarę atrakcyjne sylwetki, na pewno dużo zyskają na przyjmowaniu klasycznego koncentratu, który jest jedną z tańszych opcji. Wyczynowi sportowcy powinni jednak postawić na izolat. Co prawda jest on znacznie droższy, ale za to oferuje wyższą jakość. Odżywki białkowej nikt nie spożywa zresztą kilogramami, dlatego takie jedno opakowanie prochu spokojnie może wystarczyć na cały miesiąc.
